Kuchnia

Sałatka z mielonki

mielonka (np. tyrolska,tylko nie konserwa)
ser żółty
groszek konserwowy
fasola czerwona z puszki
śliwki w zalewie octowej
majonez
natka pietruszki
cebula czerwona (kroimy w piórka)
pieprz czarny

Składniki połączyć.

Sałatka z kurczaka

filet z kurczaka
ananas z puszki
kukurydza z puszki
ser żółty
sól
olej (do smażenia piersi)
majonez
koperek

Ze składników zrobić sałatkę.

Wyrabianie i Pieczenie Chleba

1. Zakwas wrzuciłem do dużego (ze słoika 1L potrafi wykipieć) słoja i dodałem do niego dodaję 250-300g mąki żytniej oraz wody letniej, tak aby otrzymać konsystencję śmietany 12%. Pozostawiłem na 1 dzień w cieple żeby drożdże popracowały.
2. Przygotowuję miskę (dość dużą, bo przy wyrastaniu ciasto zwiększa swoją objętość kilkukrotnie). Do nie dosypuję 500gr mąki żytniej i 1kg mąki pszennej oraz płaską łyżeczkę soli. W kubeczku w ciepłej wodzie mieszam 1/4 kostki drożdży. Wszystkie składniki i zakwas mieszam w misce. Dolewam wody i wyrabiam ciasto, tak aby uzyskać konsystencję luźnego ciasta. Wyrabiam ciasto do momentu, aż zacznie oddzielać się od miski i od ręki. Pozostawiam na około 8-10 godzin do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
3. Chleb po wyrośnięciu wyrabiam jeszcze raz.  Dodaję otręby, płatki owsiane, nasiona słonecznika/Dyni itp.  Wyrabiam dodając mąkę pszenną do momentu uzyskania zwięzłego miękkiego ciasta (nie może być ono twarde). Dzielę ciasto na mniejsze części, które wkładam do brytfanek. Pozostawiam ciasto na około 2-3 godziny.
4. Nagrzewam piekarnik do temp 250 stopni C. Wkładam chleb do piekarnika i zmniejszam temp. na kurku do 150 stopni. Piekę około 45min-1godziny. Sprawdzam Chleb poprzez wyjęcie go z blaszki i pukanie w spód, jeśli jest dźwięczny głos - chleb jest gotowy.

Wyrabianie zakwasu chlebowego

Do pojemnika (Słój duży czy naczynie emaliowane - oba rodzaje naczyń sprawdziłem) wsypujemy niewielką ilość (100g) mąki żytniej (min 750 - ja używam 2000 z "Polskich Młynów), dolewamy letnią wodę mieszając do uzyskania konsystencji lejącej się śmietany. Odstawiamy na dobę w ciepłe miejsce przykrywając ściereczką. Pod wpływem ciepła drożdże zawarte w mące zaczną pracować. Jeśli zaczyn będzie miał bańki na drugi dzień, można dodać drugą taką samą porcję mąki i dolewamy wody do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Podobnie robimy na 3 dzień. Ja się zakwas uspokoi, to można zacząć robić chleb, lub przystąpić do przechowywania zakwasu.

Ja przechowuje zakwas w chłodziarce w słoiczku, który jest lekko przykryty. W czasie przechowywania może się oddzielić brązowy płyn, który będzie na wierzchu zakwasu. Jest to normalne, więc nie ma co się przejmować. Taki zakwas ja przechowywałem 3 miesiące i wszystko było w porządku.